Dokładnie 20 lat temu, w lutym 1997 roku, ukazał się
pierwszy numer magazynu psychologicznego „Charaktery”. Jego twórca i redaktor
naczelny Bogdan Białek podkreśla, że głównym celem pisma było zawsze
propagowanie psychologii jaki nauki pomagającej nam w codziennym życiu. Obecnie „Charaktery” liczą 114 stron i
ukazują się w nakładzie 65 000 egzemplarzy. - Najnowszy,
jubileuszowy numer pojawi się w sprzedaży już 24 stycznia – czytam w materiałach
na temat jubileuszu, które otrzymałem dziś z redakcji „Charakterów”.
–
Dwadzieścia lat temu postanowiłem zrealizować pomysł z młodości wydawania
pisma psychologicznego dla każdego. W połowie lat 90. psychologia kojarzyła
się przede wszystkim z psychopatologią, szpitalem psychiatrycznym,
psychoanalityczną kozetką, zaś psycholog był w powszechnym wyobrażeniu
kimś wyposażonym w zdolności jasnowidzenia i czytania w myślach – wspomina
Bogdan Białek.
Jego
zdaniem przez
długi czas „Charaktery” były jedynym na polskim rynku pismem, które pokazywało
psychologię jako naukę, wiedzę przydatną, możliwą do zastosowania w codziennym
życiu. – Dopiero po latach, gdy liczne wróżby naszego rychłego upadku nie
sprawdziły się, pojawiło się wielu naśladowców – dodaje.
Mimo pojawienia się
dużej konkurencji oraz głębokiego kryzysu prasy drukowanej, który w ostatnich
latach szczególnie daje się we znaki wydawcom, „Charaktery” zachowują swą
rynkową pozycję – są jednym z niewielu tytułów prasowych mogących pochwalić się
wzrostem sprzedaży. *
Dowodem
wartości pisma jest nie tylko zaufanie czytelników, ale także prestiż, jakim
cieszy się ono w środowisku naukowym.
–
Ukazanie się „Charakterów” było ważnym dla psychologów wydarzeniem. Dzięki nim
otworzyła się furtka, przez którą nasze osiągnięcia naukowe rozpowszechniły się
na cały kraj. Nie przesadzę, jeżeli powiem, że psychologowie – zarówno badacze,
jak i praktycy – zawdzięczają swój prestiż i popularność w społeczeństwie w
dużym stopniu właśnie „Charakterom”. Dzięki zamieszczaniu w tym magazynie
artykułów najwybitniejszych w skali międzynarodowej psychologów i
przedstawicieli innych dyscyplin społeczno-humanistycznych także my,
psychologowie, dowiadujemy się o najnowszych osiągnięciach w tych dyscyplinach
nauki – uważa prof. Jan Strelau, nestor polskich psychologów i badacz o
międzynarodowej sławie.
Istotnie,
łamy „Charakterów” nieprzerwanie od lat wypełniają teksty najwybitniejszych
światowych psychologów, a także rozmowy z nimi. Można tu wymienić choćby takie
nazwiska, jak: Philip Zimbardo, Robert Cialdini, Sonja
Lyubomirsky, Martin Seligman, Jonathan Haidt czy Paul Ekman.
Natomiast
symbolem bliskiego związku magazynu i czołówki krajowych psychologów jest przyznawana przez „Charaktery” od 2009 roku
Nagroda Teofrasta, którą pismo honoruje autorów najlepszych polskich
psychologicznych książek naukowych i popularnonaukowych.
Ważną
inicjatywą „Charakterów” jest również organizowany od 10 lat Ogólnopolski
Turniej Wiedzy Psychologicznej, popularyzujący psychologię wśród uczniów szkół
ponadgimnazjalnych. W dotychczasowych edycjach wzięło udział blisko 15 tysięcy
uczniów z ponad tysiąca szkół.
Mimo
że „Charaktery” są pismem w swej głównej treści poświęconym psychologii, od
początku istnienia magazynu wyraźnie obecna na jego łamach jest również tematyka kulturalna. Stałymi autorami byli wybitni
artyści i literaci: Tadeusz Konwicki, Krzysztof Zanussi, Gustaw Holoubek, Józef
Hen czy Olga Tokarczuk.
Debiutując 20 lat temu, „Charaktery” przykuwały uwagę nowatorską
szatą graficzną, której autorami byli dwaj wybitni polscy graficy mieszkający w
Nowym Jorku – Rafał Olbiński i Janusz Kapusta. Zmieniające się czasy skłaniały
jednak ku poszukiwaniu nowych rozwiązań. Autorką obecnego layoutu magazynu jest
Dominique Roynette, jedna z najwybitniejszych w Europie specjalistek od grafiki
prasowej.
PS
* dane za rok 2015,
źródło Związek Kontroli Dystrybucji Prasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz