Napastnicy atakowali samotne kobiety o pranku na kieleckich ulicach. Po wyrwaniu im torebek z rąk natychmiast uciekali między bloki. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie dzisiaj złożyli wyjaśnienia przed prokuratorem.
Dwóm kielczanom w wieku 34 i 38 lat, którzy na początku listopada atakowali na kieleckich ulicach w sposób rozbójniczy samotne kobiety grozi nawet do 12 lat więzienia. Najpierw wczesnym rankiem na jednej z ulic miasta we dwóch napadli wracającą z pracy 50 – letnią kobietę. Po przewróceniu z jej ramienia zerwali torebkę z pieniędzmi, dokumentami i telefonem. Z łupem uciekli między pobliskie bloki.
Kilka dni później, na innym osiedlu, również o poranku, podbiegli do 60 -letniej kobiety i wyrwali jej torebkę z rąk. Kilka ulic dalej podzielili się łupem - drobnymi pieniędzmi i telefonem, dokumenty wyrzucili w pobliskie krzaki.
Drobiazgowa praca kieleckich kryminalnych doprowadziła do ustalenia i zatrzymania sprawców rozboju.
PS
Zdjęcia zatrzymanych osób udostępniło ze swego archiwum w celu opublikowania Biuro Prasowe KWP w Kielcach.
Kilka dni później, na innym osiedlu, również o poranku, podbiegli do 60 -letniej kobiety i wyrwali jej torebkę z rąk. Kilka ulic dalej podzielili się łupem - drobnymi pieniędzmi i telefonem, dokumenty wyrzucili w pobliskie krzaki.
Drobiazgowa praca kieleckich kryminalnych doprowadziła do ustalenia i zatrzymania sprawców rozboju.
PS
Zdjęcia zatrzymanych osób udostępniło ze swego archiwum w celu opublikowania Biuro Prasowe KWP w Kielcach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz