Translate

wtorek, 24 marca 2009

Choć nie gęsi... to teraz będziemy musieli znać jeszcze dwa języki

Według europosłów, popularyzacja nauki języków obcych powinna być priorytetem politycznym dla UE. Należy dążyć do tego, aby młodzież posługiwała się co najmniej dwoma językami, oprócz języka ojczystego. Najlepiej, gdyby jednym z nich był język jednego z krajów sąsiadujących, a drugim któryś z języków powszechnie wykorzystywanych w komunikacji na świecie.

Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję, w której przekonuje, że nauka języków innych niż ojczysty jest warunkiem pełnego wykorzystania możliwości ekonomicznych, społecznych i kulturowych, jakie niesie swoboda poruszania w Unii Europejskiej.

„Posłowie przestrzegają przed rozwarstwieniem społecznym, do jakiego w środowisku wielokulturowym może doprowadzić istnienie grup wielojęzycznych i grup posługujących się tylko jednym językiem. Brak znajomości języka przyczynia się do trudności w integracji pracowników z krajów trzecich na rynku pracy UE” – czytam w dzisiejszym komunikacie Serwisu Prasowego Parlamentu Europejskiego..

Parlamentarzyści europejscy podkreślali również rolę nauczycieli i ich przygotowania zawodowego. Ich zdaniem, należy dążyć do tego, aby w szkołach na właściwym etapie, niektóre przedmioty szkolne wykładane były w różnych językach. Wnoszą również, by także radio i telewizja miały pod tym względem swoją rolę do spełnienia. Programy dziecięce i młodzieżowe mogłyby być, zdaniem posłów, zaopatrywane w napisy, zamiast poddawane dubbingowi, co przyczyniałoby się do popularyzacji nauki języków obcych i do lepszego zrozumienia różnych kultur
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz